Eksperyment Stanleya Millera (lub Millera–Ureya) – klasyczny eksperyment powstania życia na Ziemi. Wykonany został w 1953 roku przez Stanleya Millera w laboratorium Harolda C. Ureya na Uniwersytecie Chicagowskim. Polegał na symulowaniu hipotetycznych warunków środowiska wczesnej Ziemi i testował możliwość zaistnienia ewolucji chemicznej. Był to pierwszy eksperyment wykazujący możliwość uzyskania prostych podstawowych składników organizmów żywych z materii nieożywionej.
- Prof. Bruno Folmert zbudował wiele fabryk, potężnych koncernów chemicznych. On udowodnił, że z pozycji chemii, fałszywe są twierdzenia Millera – kłamał, że jego doświadczenie prowadzi do wytworzenia się białka. A wiecie państwo, białko, jako podstawowy substrat życia. Gdybyśmy byli zdolni do wytworzenia białka, to byłby to kamień milowy do tego, żeby wytwarzać życie – zaznaczył prof. dr hab. Tadeusz Guz.
Następnie, podczas swojego wykładu z 17 stycznia 2016 roku, ksiądz profesor opowiedział o swoich, bezpośrednich debatach z Folmertem oraz jego spotkaniu z Mullerem.
- Jak Folmert spotkał się na konferencjach światowych między innymi z Mullerem, to prosił go: „Profesorze Miller, proszę nam tutaj przeprowadzić to doświadczenie. Bo ja szereg doświadczeń przeprowadziłem. Dokładnie tak, jak pan profesor opisuje i nigdy białka nie uzyskałem, jako rezultatu moich doświadczeń. Proszę nam to przeprowadzić”. Nigdy tego nie dokonał na forum publicznym profesor Muller, ale do literatury ideolodzy wprowadzili jego doświadczenie, jako dowód na to, że jednak nauki szczegółowe są w stanie wytworzyć białko – dodał Guz.
Ostatecznie Folmert stwierdził po swoich badaniach, że cały wszechświat nie ma tylu atomów, żeby mógł sam z siebie wytworzyć chociażby jeden organizm jednokomórkowy.
www.e-plonsk.pl
